bierzemy ciasto francuskie, rozmrażamy, gotujemy budyń - odstawiamy do lekkiego ostygnięcia.
ciasto można trochę rozwałkować, następnie kroimy na małe prostokąty. na każdym z takich prostokątów układamy łyżeczkę budyniu. następnie zawijamy, brzegi ugniatamy widelcem, smarujemy zmieszanym jajkiem, posypujemy cukrem - najlepiej brązowym - wstawiamy do piekarnika na 20 minut w 180 stopniach. wyjmujemy i konsumujemy! smacznego!
ciasto można trochę rozwałkować, następnie kroimy na małe prostokąty. na każdym z takich prostokątów układamy łyżeczkę budyniu. następnie zawijamy, brzegi ugniatamy widelcem, smarujemy zmieszanym jajkiem, posypujemy cukrem - najlepiej brązowym - wstawiamy do piekarnika na 20 minut w 180 stopniach. wyjmujemy i konsumujemy! smacznego!
Po fornetti (tych ciastkach co sprzedają w budkach) zawsze mnie brzuch boli ;)
OdpowiedzUsuńPyszne:)
OdpowiedzUsuńpysznie;) tez nie dwano robilam z budyniem i ananasem:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńzapomniałam jak bardzo lubiłam fornetti
OdpowiedzUsuńKiedyś szalałem za fornetti, ale coś mi się wydaje, że mogę wrócić do tego szaleństwa we własnym (Twoim) wydaniu
OdpowiedzUsuń